Poznalem w Rwandzie kongijczyka - mial ksywe Wacek. Kongijczycy slyna w regionie z tego ze sa wszystkozerni. Jedza absolutnie wszystko. No i Wacek raz opowiedzial jak to chcial zjesc nietoperza bo przyuwazyl takiego duzego. Niestety nie dostal od kucharza garnka.
Wacek zapytal jakie my w polsce mamy zwierzeta. Stanelo na tym ze troche ptakow u nas lata. A ten sie pyta - a to ludzie pewnie poluja sobie na te ptaki? Jak sie dowiedzial, ze wolimy jednak isc do sklepu to taki zasmucony - tyle jedzenia sie u was marnuje.
Do nastepnego..... rispect
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
szacun dla Wacka:) Jak Cię jeszcze Wacek nie zjadł to pozdrowienia od Beti i Łosia! 3m sie i uważaj na dzikie moskity
OdpowiedzUsuńTak trzymaj. Jesteśmy z Ciebie dumni.
OdpowiedzUsuńPisz więcej i częściej się kontaktuj, oczywiście jak będziesz mógł.
Pozdrowienia od wszystkich znajomych.